< wróć

Gazeta Wyborcza 13 grudnia 2004

2004-12-13

PIES-PRZEWODNIK pomoże niewidomej dziewczynie
Magda i Nelson pasują do siebie Ona pomaga psom w rehabilitacji, teraz pies pomoże jej - labrador szkolony w poznańskiej fundacji zostanie przewodnikiem niewidomej Magdy - Jest przepiękny! - zachwyca się Magdalena Rutkowska z Łodzi. Ma 22 lata, od piątego roku życia jest niewidoma. W sobotę przyjechała do Poznania, by poznać swojego przyszłego przewodnika - psa Nelsona*, szkolonego przez poznańską fundację Labrador. Razem chodzili po Rynku Wildeckim: uczyli się, jak omijać ludzi, przechodzić przez jezdnię, wchodzić do sklepu. Nelson nieźle sobie radził, choć zdarzyło się, że nie „ostrzegł” Magdy przed wystającymi gałęziami. - No, ma jeszcze z pewnymi sytuacjami problemy. Będziemy nadal go szkolić, ale myślę że już pod koniec lutego lub w marcu pies trafi do Magdy - zaznacza Danuta Grzybkowska, prezes fundacji. - Nigdy nie miałam profesjonalnie wyszkolonego psa przewodnika. Poruszam się za pomocą białej laski, ale dzięki Nelsonowi będę czuła się pewniej. Laską nie wszystko da się „zauważyć” - opowiada niewidoma łodzianka. Magda skończyła pięcioletnie technikum, od dwóch lat pracuje w klinice weterynaryjnej, jest masażystką - rehabilituje psy i koty. - Żeby dostać od nas zwierzę, niewidomy musi być aktywny zawodowo, poruszać się o lasce. Nie szkolimy psa, by leżał na kanapie - opowiada Grzybkowska. Fundacja ma dziesięć psów rasy labrador - dwa w Łodzi, osiem w Poznaniu. Niewidomi dostaną czworonogi za darmo, choć zwierzę nadal będzie własnością fundacji. - Na razie popyt przewyższa podaż. Mamy już trzynastu chętnych na psy - informuje pani prezes. Niepełnosprawny i jego przewodnik muszą do siebie pasować nie tylko charakterem, ale i wzrostem. - To ze względu na uprząż. Wysokiemu człowiekowi źle prowadzi się niskiego psa. Magda i Nelson do siebie pasują - ona ma 1,70 m wzrostu, a on ponad 50 cm w kłębie, jest więc dość wysoki. Poza tym i ona i on szybko chodzą. Inny nasz pies, Fred, jest anemiczny i mały, będziemy więc dla niego szukać niewidomego o niskim wzroście - wyjaśnia prezes. Joanna Bosakowska

*O Nelsonie pisaliśmy kilka tygodni temu. Został skradziony wraz z samochodem swojego instruktora. Na szczęście złodziej wypuścił psa. Odnaleziono też zdewastowane auto. Złodziej ukradł też sprzęt fundacji (m.in. uprząż dla Nelsona) i rzeczy osobiste instruktora

Zapisz się na newsletter

Zobacz więcej

Dziękujemy

Na twój adres e-mail został wyłany link potwierdzający dołączenie do naszego newslettera.

Nie otrzymałeś maila? Kliknij, aby wysłać ponownie.