< wróć

Gazeta Wyborcza - 13 listopada 2003

2003-11-13

PRZEWODNIK I PRZYJACIEL
Jest spokojny i posłuszny, choć to jeszcze mały szczeniak. Ma do spełnienia ważną misję. Ale wcześniej ludzie muszą mu pomóc Jantar ma bursztynową sierść i jest labradorem. Bardzo łatwo nawiązuje kontakt z ludźmi i nie ma dominującej osobowości. Choć liczy sobie dopiero siedem tygodni, już widać, że może zostać doskonałym przewodnikiem niewidomej osoby. - Czeka go jednak jeszcze długa droga. Najpierw musimy znaleźć dla niego rodzinę zastępczą - wyjaśnia Gabriela Prus z Fundacji „Labrador - pies przewodnik”. Jantar musi dorastać w rodzinnej atmosferze i wśród ludzi dojrzewać do szkolenia. Będzie na to gotowy, gdy skończy 1,5 roku. Wtedy wyruszy z trenerem „w miasto”. Będzie ubrany w specjalne szelki, a trener pójdzie z białą laską. Jantar musi się na przykład nauczyć, że przed krawężnikiem trzeba stanąć, a na hasło: „prowadź sam” - ominąć przeszkody i poprowadzić człowieka najbezpieczniejszą drogą. Po półrocznym szkoleniu pies stanie się odpowiedzialnym i skupionym przewodnikiem niewidomej osoby. Zanim to jednak nastąpi, czeka go radosne dzieciństwo. - Szukamy w Łodzi rodziny, która zechce się zaopiekować Jantarem do czasu szkolenia - mówi Gabriela Prus. - Mogą to być ludzie, którzy posiadają już własnego psa lub kota. Nie muszą szkolić psa. Ważne tylko, by nauczyli go zwykłej dyscypliny i pokazali mu miasto, oswoili go z tłokiem i środkami transportu. Opiekunowie psa będą w stałym kontakcie z fundacją. Dostaną pieniądze na opiekę weterynaryjną i wyżywienie zwierzęcia. - Jednak gdy pies dorośnie, rodzina zastępcza musi być przygotowana na rozstanie z nim - ostrzega Gabriela Prus. - Może się z nim oczywiście kontaktować, ale pies zamieszka u swojego niewidomego opiekuna. Fundacja „Labrador - pies przewodnik” działa od kilku miesięcy i zajmuje się szkoleniem psów przewodników. Dobiera labradory ze względu na cechy tej rasy. - Spokojne, chętne do pracy. Poza tym nie wybierają sobie jednego pana, bo kochają wszystkich ludzi - wymienia Prus. - Zmiana miejsca zamieszkania to dla labradora mniejszy stres niż dla jego opiekunów. Dwa szczeniaki z fundacji mieszkają już w poznańskich rodzinach zastępczych. Jantar będzie pierwszym łódzkim przewodnikiem. Ale nie ostatnim. - Psów przewodników prawie w Łodzi nie ma. Chcemy ułatwić życie niepełnosprawnym i wyszkolić jak najwięcej takich labradorów. Dlatego prosimy o kontakt niejedną, a co najmniej kilka zainteresowanych rodzin - mówi Gabriela Prus. Podkreśla, że dla osoby niewidomej pies jest nie tylko przewodnikiem, ale także przyjacielem. Daje poczucie bezpieczeństwa, motywację do życia. Czasem także pomaga zdobyć innych przyjaciół.

aura

Osoby zainteresowane opieką nad labradorami mogą się kontaktować z przedstawicielami fundacji - tel. 637 73 10, 672 73 24, 603 805 991, 505 951 975

Zapisz się na newsletter

Zobacz więcej

Dziękujemy

Na twój adres e-mail został wyłany link potwierdzający dołączenie do naszego newslettera.

Nie otrzymałeś maila? Kliknij, aby wysłać ponownie.