Gazeta Wyborcza Poznań piątek 1 kwietnia 2005

Pierwszy pies fundacji Labrador z licencją przewodnika niewidomych Pierwszy pies poznańskiej fundacji Labrador dostał licencję przewodnika niewidomych. Za kilka dni wyjedzie do Łodzi, do ociemniałej dziewczyny

-To nasz pierwszy pies, który został przewodnikiem - cieszy się Danuta Grzybkowska, prezes poznańskiej fundacji Labrador, która szkoli zwierzęta dla niewidomych. Nelson zdał egzamin w środę. Instruktor Paweł Zieliński wcielił się w rolę niewidomego. Założył specjalne okulary, przez które nic nie widział, i „oddał się w łapy psa”, którego prawie przez dwa lata uczył. Labrador prowadził go ulicami Wildy. Wchodzili razem do apteki, restauracji, wsiadali i wysiadali z tramwaju, chodzili chodnikami, przechodzili przez jezdnię, zaglądali w zaułki. - Paweł ani razu się nie potknął. Nelson prowadził jak marzenie - mówi Grzybkowska. Psa egzaminowała Ivana Balazova ze słowackiej szkoły psów-przewodników, z którą fundacja współpracuje. - Jest świetny - oceniła.

Próba trwała ponad godzinę. Zieliński przyznaje, że dla niego była męcząca: - Uświadomiłem sobie, jak wielkim kalectwem jest strata wzroku. Wystarczy zamknąć oczy i pochodzić kilka minut po mieszkaniu, by poczuć, jakie to męczące. A podczas egzaminu chodziliśmy ponad godzinę! Szybko straciłem orientację i zdałem się na Nelsona. Do takiego psa trzeba mieć pełne zaufanie - zaznacza.

Wprzyszłym tygodniu fundacja przekaże Nelsona za darmo niewidomej dziewczynie z Łodzi, 22-letniej Magdzie Rutkowskiej. - Nigdy nie miałam profesjonalnie wyszkolonego psa-przewodnika. Poruszam się za pomocą białej laski, ale dzięki Nelsonowi będę czuła się pewniej. Laską nie wszystko da się „zauważyć” - opowiada łodzianka. Magda od dwóch lat pracuje w klinice weterynaryjnej, jest masażystką - rehabilituje psy i koty. Poznańska fundacja ma jeszcze 15 psów, dwa z nich - Jantar i Fred - też niedługo zostaną przekazane niewidomym.

Poznańska fundacja na rzecz osób niewidomych „Labrador - pies-przewodnik” jest organizacją pożytku publicznego. Można jej przekazać 1 proc. podatku dochodowego.

Joanna Bosakowska