< wróć
Głos Poznaniaka (dodatek Głosu Wielkopolskiego) - 14 maja 2003
2003-05-14
OCZY NA ŚWIAT
Zbyt mało psów przewodników Mówi się o nich, że są oczami na świat. Zaprowadzą swojego właściciela do pobliskiego sklepu, do autobusu, czy przeprowadzą bezpiecznie przez ulicę. Szkolenie takich psów jest jednym z celów założonej niedawno w stolicy Wielkopolski Fundacji na rzecz Osób Niewidomych „Labrador - Pies Przewodnik”.
- W Poznaniu jest zaledwie kilka takich psów. Chcemy to zmienić - zapewnia Danuta Grzybkowska, która razem z Ireną Semmler założyła fundację. D. Grzybkowska wpadła na pomysł podczas spotkania w Bydgoszczy, z Polskim Związkiem Niewidomych. Okazało się, że nie tylko w Poznaniu, ale i w całej Polsce psów przewodników jest bardzo mało. Razem z koleżanką postanowiły założyć fundację, która będzie szkolić zwierzęta, wychowywać i za darmo oddawać osobom niewidomym. Za kilkanaście dni w Poznaniu przyjdą na świat małe labradory. Dwa z nich treser wybierze na przyszłych przewodników. Szczeniaki trafią do specjalnych rodzin, gdzie pozostaną do czasu ukończenia półtora roku. Dopiero po tym okresie, pod okiem treserów, przejdą odpowiednie szkolenie. Założycielki fundacji przekonują, że dla osób niewidomych pies przewodnik, to pewna forma uniezależnienia się od innych osób. Czworonożny przyjaciel omija wszelkie przeszkody i bezpieczne prowadzi przez miasto. - Oczywiście na to wszystko potrzebne są pieniądze. Już niedługo chcemy wydrukować kalendarze ze zdjęciami labradorów, które będą stanowić tzw. „cegiełki”. Dzięki sprzedaży chcemy zebrać potrzebne pieniądze na początek działalności - dodaje D. Grzybkowska.
Zapisz się na newsletter
Dziękujemy
Na twój adres e-mail został wyłany link potwierdzający dołączenie do naszego newslettera.
Nie otrzymałeś maila? Kliknij, aby wysłać ponownie.